PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31412}
5,8 3 950
ocen
5,8 10 1 3950
Emmanuelle
powrót do forum filmu Emmanuelle

Kult Emmanuelle

ocenił(a) film na 6

Oceniając ten film staram się zapomnieć o swego rodzaju kulcie głównej bohaterki. Każdy z nas wie pewnie, że po ekranizacji pierwszej części powstało jeszcze około 20 filmów z przygodami pięknej Emmanuelle. Filmy te, poza Francją, zostały wyprodukowane także przez takie kraje jak Stany zjednoczone, Japonia, Włochy a nawet Korea południowa, co dało nam w sumie kilkanaście aranżacji zupełnie odmiennych od obrazu Francuskiego. Przykładem będzie chociażby Amerykańska seria siedmiu filmów "Emmanuelle in Space". Podejrzewam nawet, że nie wszystkie te produkcje znalazły się na Filmwebie. Nie wspominając o tym, że jest jeszcze kilka - lub kilkanaście - filmów xxx nawiązujących do postaci Francuskiej nimfomanki.

Kraina - przedstawiona w tym filmie - to kraina wolnego seksu. Kraina, która dzisiaj pewnie wcale nas nie dziwi, i raczej już tak nie zachwyca, ale być może znaczyła coś w latach siedemdziesiątych.Mówimy tutaj o życiu bogatych rodzin w tropikalnych krajach, gdzie tylko mężczyźni pracują, a kobiety mają całe dnie wolne. I spędzają ten czas opalając się i chichocząc. Żadna z tych kobiet nie nosi majtek pod spódnicą, darują sobie też górę od stroju kąpielowego. Zaś tytułowa Emmanuelle jest młodą, piękną nimfomanką, na dodatek jest biseksualna i oczywiście znajduje nawet więcej adoratorów wśród kobiet niż mężczyzn. Wszystkie one mają długie zgrabne nogi i śpią z kim popadnie.

Należy się jednak zastanowić dlaczego właśnie Emmanuelle. Dlaczego akurat ten film stał się ikoną kina erotycznego, skoro fabuła w nim prezentowana nie różni się niczym od filmików na redtube. Seks odbywa się na zasadzie "ok, let's do this" i to każdy z każdym. Żona z kochanką męża, mąż z żoną przyjaciela...

Czy ten film był po prostu pierwszy, a dopiero później świat zalała fala pornografii, która przysłoniła takie dzieła? Czy może nie zdajemy sobie sprawy jak doskonale ten obraz trafił w rzeczywiste fantazje erotyczne mężczyzn tamtych czasów?

Na koniec chciałem zauważyć, że nawet już ten film, tak jak każdy z gatunku xxx daje niezdrowo skrzywioną wizję seksualności kobiet. Ponieważ żadna, ŻADNA kobieta doświadczając zbiorowego gwałtu, nie jest w stanie wypowiedzieć później słów "wygląda na to, że do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego jaki piękny jest seks". Kobieta jest na pewno w stanie odczuwać przyjemność z seksu z wieloma partnerami, ale nie gdy przez cały stosunek stawiała opór i krzyczała, że tego nie chce. To po prostu musiało boleć, a co ważniejsze istnieją badania, które wykazały, że nie ma kobiet, które nie przejawiają urazu psychicznego po doświadczonym gwałcie. Ani jednej. Reszta błędów - tak jak bójka w barze gdzie gość pada na ziemie po ciosie w... ramie - nie jest tak rażąca.

Daję soczystą 6, bo film był naiwny :)

Taekwondo

ho ho ho 6, aż tak dużo? też nie rozumiem tego kultu. Seks z kim popadnie to jeszcze nic ale rżnięcie się w samolocie przy innych pasażerach? przecież to jakieś fantastyczne wątki, tylko czekałam aż zacznie na ekranie latać jakiś robot albo kosmita ;) Co to w ogóle ma być albo niech robią pornosa albo film z sensowną fabułą bo pomieszanie tych 2 gatunków im nie wyszło. Obraz rzeczywistości w tym filmie jest taki że wali się każdy z każdym, że każdy człowiek na tej planecie jest zarażony wirusem niezobowiązującego seksu.
A na koniec dodam, że zastanawiałam się czy te kobiety mają orgazm czy napad epilepsji albo może zespół Tourette'a. konia z rzędem temu kto mi pokaże kobiete która się tak rzuca podczas orgazmu. To było zabawne...

ocenił(a) film na 6
iwona1510005

Heh, 6 bo nie potrafię przejść obojętnie obok 30 różnych wersji Emanuelów, jest na przykład Japońska, w której nikt nie wie o co chodzi. Albo ta seria, o której pisałem wcześniej, Emanuell w kosmosie. Jeśli oczekiwałaś robotów i kosmitów to polecam, ja je wszystkie skompletowałem ale ostatecznie zabrakło mi mocy, żeby to obejrzeć :D

A jeśli chodzi o wirus niezobowiązującego seksu, to mniejsza o obraz rzeczywistości, myślę że po prostu każdy facet chciałby się choć na chwilę znaleźć w takiej krainie :D Chociaż tak, ten film sam w sobie zasługuje pewnie na 3 lub 2 i jest tylko ciekawym zjawiskiem.

Taekwondo

Chcesz powiedzieć, ze udalo Ci sie skompletować wszystko co wyszło spod szyldu Emmanuelle? szacun ;)

iwona1510005

To był sen Emmanuelle:)

Taekwondo

Gdzieś już widziałem twój awatar. o_O

użytkownik usunięty
dirt16

No właśnie gdzieś już widziałam ten awatar.

Ciebie też dawno nie widziałem. :)

ocenił(a) film na 7
Taekwondo

Daj spokój ten film to całkowite zaprzeczenie j pornografii. Wszystko jest tutaj raczej odarte z tej całej ginekologii i cudownie zmysłowe.

ocenił(a) film na 6
Wostock

Zgadzam się co do odarcia z ginekologii.
Chodziło mi jednak o głębokość tego całego świata Emmanuelle, rozumowanie bohaterów, nieznośnie płytkie i rozseksualizowane jak Sigmunt Freud. Płytkie jak fabuła filmów na pornhubie.

ocenił(a) film na 7
Taekwondo

A romans z tą archeolog? Tam bardziej skupiono się na uczuciach niż na seksie.

ocenił(a) film na 6
Wostock

Wiesz, nie pamiętam dokładnie i nie chcę się sprzeczać...
Było coś takiego, że Emmanuelle wyjechała z nią gdzieś na środek pustyni, ona mówiła do niej jakoś "pudelku", bo była dla niej taką rozpieszczoną dziewczynką. Później przespały się ze sobą, ale tamta nie była nią zainteresowana, bo nie traktowała jej na poważnie?
W tym czasie mąż Emmanuelle szukał jej po całym tym tam gdzieś gdzie byli? Dobrze pamiętam czy zupełnie twórczość własna?
Obawiam się, że to kolejny wątek w stylu - najpierw idziemy ze sobą do łóżka, a później zaczynamy myśleć.

Ja obejrzałem ten film jednym ciągiem z kilkoma innymi, "obyczajowymi erotykami" w poszukiwaniu w nich czegoś głębszego, jakiegoś drugiego dna. Pozostały mi w pamięci takie produkcje jak Ostatnie tango w Paryżu i Młody Adam, ewentualnie Wstyd jeśli to jeszcze ten sam gatunek. Wszystkie charakteryzowały się dla mnie czymś niebanalnym. Niemal cała reszta filmów, a w tym Emmanuelle, ukazywała jedynie erotykę, bardziej lub mniej subtelną, ale wciąż tylko erotykę, a później reżyser starał się nas przekonać, że to było coś więcej, że coś się za tym kryło, ale to nie prawda. Tylko afrodyzjak na ekranie, żadnej puenty. Może moje uwielbienie filmów psychologicznych jest zbyt duże, ale takie właśnie jest.
No, jest to nadal dobrze zrobiony film i bardzo ciekawe zjawisko na miarę swoich czasów :)

ocenił(a) film na 7
Taekwondo

Też ci nie powiem, oglądałem to z dwa, trzy lata temu. Dla mnie ten film to bardziej świadectwo swoich czasów i opowieść o wyzwalaniu się z pewnych norm, chociaż pewnie twórcom chodziło bardziej o przyciąganie ludzi kontrowersyjnym tematem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones